
|
ARTYKUŁ ARCHIWALNY |
Smolniki - wieś z osiedlami
Do sołectwa Smolniki dojeżdza się nieutwardzoną drogą. Wieś to niezwykła - pięknie położona w Borach Tucholskich, nad jeziorem, o ciekawej architekturze. Henryk Nogga jest w Smolnikach sołtysem pierwszą kadencję. Na co dzień prowadzi z żoną gospodarstwo rolne. – “Stałych” domów we wsi jest 30. Pozostałe są zamieszkałe w sezonie – informuje sołtys. – Sołectwo Smolniki dzieli się na Smolniki i Zimianek. Działek letniskowych jest przeszło 100, w tym około pięćdziesiąt już zabudowanych. Na sprzedaż już nie ma.
Wieś zaskakuje nie tylko urodą.
Dzieli się ona na osiedla: Przy Jeziorze, Przy Lesie, Przy Rzece. Nie sposób się zgubić, bo wszystko jest ładnie oznaczone. Jeśli mowa o demografii. – W zeszłym roku nikt się nie urodził. Najmłodszy mieszkaniec ma 5 lat, z czego wynika, że przez ostatnie 4 lata w Smolnikach nikt nie przyszedł na świat! Zmarły dwie osoby w wieku przeszło 90 lat. Większość domów należy do ludzi z zewnątrz- z Elbląga, Gdańska. Nie ma się co dziwić, że tak jest z demografią – stwierdza sołtys. - Miejscowi nie mają pracy, bo co mieliby tu robić?
Gastronomii nie ma. W dwóch sklepach spożywczych ilu może pracować? Najgorzej mają ci, którzy mieszkają w Smolnikach, a pracują gdzie indziej. – Przydałaby się droga – zauważa były sołtys Stanisław Engler.
– Ale co to wtedy byłaby za wieś turystyczna? – oponujemy. – Smolniki straciłyby swój charakter, gdyby dochodził tutaj asfalt. Panowie się zgadzają, że na razie będzie dobrze, jak droga zostanie utwardzona kamieniem i szlaką. Sołtys z żoną hodują kury, parę świń i dwie krowy. Mają 12 hektarów ziemi. W mieście w życiu nie chcieliby mieszkać. – Jak jestem w mieście, to myślę, żeby jak najszybciej znaleźć się w domu – podkreśla sołtys.
Smolniki za 10 lat? Pan Henryk jest pesymistą. – Te młode nie mają szans. Tradycja wykupu ziemi się kończy, ludzie się starzeją, nie rodzą się dzieci. A od turystów nie ma jak 
wyciągnąć pieniędzy.
Na zdjęciach: u góry sołtysi, niżej stara architektura, typowa dla wsi.
|
|
|
|
UPIEA v. 0.7 |
© Piotr
Madanecki 2006 |
|